Jakbym miała sobie wyobrazić miasto przyszłości, to pewnie niewiele by się różniło od Singapuru. Wielka metropolia, ekstremalnie czysta, otoczona wysoką zabudową oraz futurystycznymi ogrodami święcącymi w nocy niczym pochodnie. Drugiego takiego miasta nie znajdziesz na świecie. Dla jednych sztuczny twór, dla innych miasto nie z tej ziemi. W którym jesteś teamie?

W Singapurze byliśmy na początku maja i był to stop-over. Naszym docelowym kierunkiem było Bali. W Singapurze pogoda była dobra. Nie padało, ale wciąż było wilgotno. Przygotuj się na to, że w tym terminie dzień trwa od 6-18. Szczerze mówiąc, zaskoczyło mnie to, a w końcu to nie mój pierwszy raz w Azji.

👉 Zobacz również Singapur, czyli co warto wiedzieć przed przyjazdem

🔺 Nasz plan zwiedzania:

• Poranek w ArtScience Museum
  • 18 SGD za wejście na jedną wystawę
• Wizyta w Gardens by the Bay
  •  8 SGD za Skyway (podwieszony most linowy)
• Spacer po Arab Street, Little India, Haji Lane
• Garden Rhapsody w Gardens by the Bay
• Spectra — pokaz fontann
• Kolacja w food courcie w City — dzielnicy finansowej
• Zakończenie dnia w Chinatown

Dzień rozpoczęliśmy o 8 rano i tak do 1 w nocy przemierzaliśmy przez miasto Thomasa Raffles’a, czyli założyciela Singapuru. Zauważycie zresztą, że wszędzie przewija się jego nazwisko. Wybraliśmy optymalną trasę, tak aby jak najwięcej zobaczyć. Dodatkowo wkradła się u nas mała przerwa po południu. Niestety upał i wilgoć robią swoje — po kilku godzinach zwiedzania miałam mokrą sukienkę i nie wyobrażałam sobie dalszego chodzenia bez wzięcia prysznica. 

💡 Ciekawostka Singapur to nic innego jak połączenie dwóch słów: singa — lwa oraz pura — miasta. Dlatego wielokrotnie zauważysz posągi lwów. 

Jak trafić do Gardens by the Bay i otaczających ich atrakcji

Jest to banalnie proste. Wystarczy wsiąść w żółtą lub niebieską linię MRT i wysiąść na stacji Bayfront. Pamiętaj: jeżeli nie planujesz dużo jeździć środkami komunikacji miejskiej, używaj swojej karty Mastercard jako karty miejskiej. Klikasz przy wejściu i wyjściu, a kwota za przejazd pobiera się automatycznie. I niech nie będzie zaskoczeniem, że na początku pieniądze nie są pobierane z konta. Stanie się to dopiero wtedy, gdy przekroczysz 15 SGD lub gdy minie 14 dni.

Artscience Museum

Znajduje się właściwie w centrum głównych atrakcji, jakie przygotowało dla nas Miasto Lwa. Kilka kroków od Helix Bridge, przypominającego model DNA mostu, i hotelu Marina Bay Sands. Zresztą nikt nie przeoczy budynku, który wygląda jak wielki kwiat lotosu.

Do ArtScience chciałam wybrać się od samego początku, więc postanowiłam kupić bilety jeszcze w Polsce. Tym bardziej, że słyszałam o długich kolejkach i problemie z dostaniem się do środka. Co ciekawe, bilety są tylko dystrybuowane na dany miesiąc, więc musiałam poczekać do 1 maja, żeby zrobić rezerwację. I zrobiłam ją na samo otwarcie muzeum, czyli na 10. Będzie motywacja do porannego wstania i nie zasłaniania się jetlagiem — pomyślałam. I faktycznie, wstaliśmy o poranku, wskoczyliśmy do metra, złapaliśmy za drogie śniadanie przed muzeum i rozpoczęliśmy zwiedzanie.

Jeżeli jarasz się interaktywnymi wystawami tak jak ja, to jest to miejsce dla Ciebie. Pomimo tego, że sama wystawa nie jest duża, to wrażenia są niesamowite. A! I co ciekawe, wystawa powstała we współpracy z TeamLab, czyli bardzo znanym kolektywem artystycznym. Odpowiedzialnym np. za wystawę Borderless w Digital Art Museum w Tokio.

🔺 Wskazówki Wybraliśmy wejście tylko na jedną wystawę: Future World: Where Art Meets Science. Muzeum jest otwarte od 10:00, a ostatnie zwiedzanie jest o 17:30.

💰 Ceny 18 SGD (50 zł) za osobę za jedną wystawę. Bilety można kupić TUTAJ.

• 

• 

Future World zabiera w ekscytującą podróż poprzez narracje – Nature, Town, Sanctuary, Park i Space. Całą wystawę można przejść w około godzinę.

• 

• 

Gardens by the Bay

Prawdopodobnie każdemu z nas przewinął się gdzieś obrazek z niepowtarzalnym ogrodem. To między innymi z Gardens by the Bay słynie Singapur. Połączenie zieleni oraz konstrukcji imitujących drzewa wywołuje zachwyt. 

Mieliśmy bardzo napięty plan i nie mogliśmy poświęcić tak dużo czasu, jakbyśmy chcieli temu miejscu. Jeżeli jednak, jesteś w Singapurze więcej niż jeden dzień to warto spędzić tam więcej czasu. Jest coś wyjątkowego w tym miejscu. 

💰 Ceny Wejście do ogrodów jest bezpłatne.

Ogrody zajmują 1 km² a wejście jest całkowicie bezpłatne. Jeżeli jednak interesują Cię atrakcje dostępne na terenie Gardens by the Bay, musisz spodziewać się opłat.

💰 Ceny Opcje wejściówek są różne. Przykładowo: Flore Dome + Cloud Forest to 28 SGD (ok. 78 zł), a Floral Fantasy – 20 SGD (56 zł). My ostatecznie zdecydowaliśmy się jednie na Skyway (choć spacer był zagrożony, ponieważ zbliżała się burza, do której nigdy nie doszło). Koszt tej przyjemności to 8 SGD (23 zł). Zdecydowanie było warto! Więcej informacji znajdziesz TUTAJ.

Na terenie ogrodów znajdziesz ponad 40 rzeźb. Niestety trzeba mieć cały dzień, żeby zdążyć zobaczyć wszystkie. W mojej pamięci zapadła praca Marca Quinna o nazwie Planeta. Znajduje się tuż obok łąki – Meadow. Imponująca rzeźba z brązu o długości 9 m. Patrząc na nią, miałam wrażenie, że noworodek lewituje nad ziemią. Mapę rzeźb, znajdziesz TUTAJ.

• 

• 

💡 Ciekawostki Zastanawiasz się, gdzie jedzą miejscowi? W food courtach! Przyznam, że byłam zaskoczona na maxa tą informacją! Lokalni stołują się właśnie w dużych food courtach, które znajdują się w centrach handlowych albo funkcjonują jako wolnostojące budynki. Jedno jest pewne, zjesz dobrze i dość tanio.

Hotel Marina Bay Sands

To symbol i równocześnie wizytówka miasta. Hotel składa się z trzech wież po 55 pięter, a wszystko uwieńczone najwyżej położonym infinity poolem na 57. piętrze!  Sam budynek przypomina mi trochę statek kosmiczny. Jeżeli chodzi o szczegóły, noc w Hotelu Marina Bay jest po prostu droga, a szczególnie wtedy, gdy są dostępne same wypasione pokoje. Standard to jakieś 1500 zł za dobę. Z tego co czytałam, można wjechać do baru na samym górze i podziwiać miasto, ale basen jest dostępny jedynie dla gości hotelowych. Wejściówka kosztuje jakieś 20 SGD i można ją wykorzystać na barze. My już na to nie mieliśmy czasu. Może następnym razem.

• 

Centrum handlowe w Marina Bay Sands

Na obiad, jak to przystało, postanowiliśmy wybrać się do centrum handlowego tuż przy Marina Bay Sands. Przestrzeń zajmują właściwie same luksusowe marki, więc tym razem odpuściłam sobie zakupy… 😉

Food court jest ogromny! Znajdziesz tam duży wybór najróżniejszych potraw z różnych zakamarków świata. Co ważne, można zjeść tam bardzo smacznie i w przyzwoitych cenach — około 10 SGD za porcję obiadową. Nie polecam przychodzenia na głodniaka, bo można spędzić przynajmniej kwadrans na szukanie najlepszej dla siebie potrawy.

Arab Street, Haji Lane, Little India

W Singapurze znajdziesz kilka wyjątkowych dzielnic. To tutaj różne kultury przenikają się. Od dzielnicy arabskiej, po indyjską, chińską i bardzo hipsterskie Haji Lane. 

• 

• 

Haji Lane tętni życiem. Czy to za dnia, czy to w nocy. Jest to właściwie jedna ulica wypełniona butikami i knajpkami. Co krok również znajduje się graffiti. Jednak raczej nie spotkasz tutaj miejscowych. Ulica jest wypełniona turystami, którzy delektują się drineczkami i robią pamiątkowe zakupy.

• 

• 

Alkohol w Singapurze jak i w wielu krajach azjatyckich jest drogi. Mimo to postanowiliśmy poświętować naszą pierwszą noc w Singapurze. Wybraliśmy Singapour Sling i Pisco Sour. Oba drinki były przepyszne! Koszt to około 40 zł za jeden.

• 

• 

• 

• 

Garden Rhapsody

Każdego wieczoru o 19:45 i 20:45 odbywa się pokaz Garden Rhapsody. Podczas naszego pobytu podkładem muzycznym była ścieżka dzwiękowa z Gwiezdnych Wojen. Sam pokaz trwa około 15 minut. Jeżeli chcesz mieć dobrą miejscówkę, to warto przyjść wcześniej, żeby zająć sobie dobry punkt widokowy. Przed rozpoczęciem się pokazu, robi się bardzo tłoczno.

Po Garden Rhapsody wybierz się koniecznie w okolice Zatoki tuż przy ArtScience Museum, bo czeka tam na Ciebie kolejny pokaz — tym razem fontann i światła, również do znanej muzyki filmowej. Przyznam, że był równie imponujący!

🔺 Wskazówka Idąc na pokaz fontann, nie podążaj za wszystkimi — czyli przez kładkę w stronę Hotelu Marina Bay — ponieważ wiele osób wybiera tę trasę, co kończy się korkiem i mało komfortowym spacerem. Idź obok Silver Garden — dłużej, ale za to znacznie spokojniej.

💰 Ceny Show Garden Rhapsody jest bezpłatne.

• 

• 

• 

• 

• 

• 

Spectra – Pokaz fontann

Spectra – light and water show zobaczysz od niedzieli do czwartku w godzinach: 20 i 21, a w piątek i sobotę o 20, 21 i 22. Show trwa 15 minut. Gdy zobaczyłam pokaz, pomyślałam — w Singapurze wiedzą jak osiągnąć efekt WOW. Czy wspomniałam, że na placu są maszyny do robienia baniek mydlanych? 😀

💰 Ceny Pokaz jest całkowicie bezpłatny.

• 

• 

City i Chinatown

Po pokazie w Marina Bay postanowiliśmy obskoczyć jeszcze City — dzielnicę biznesową — i Chinatown. City znajduje się 15 minut piechotą od Zatoki. Wszędzie wieżowce! W końcu jest to zagłębie międzynarodowych korporacji, giełdy papierów wartościowych oraz banków.

Znajdują się również tutaj Lau Pat Sat, czyli market z jedzeniem. Historia budynku sięga XIX wieku i ciekawie komponuje się na tle wieżowców. Ważne! W Lau Pat Sat można płacić tylko gotówką. Gdy już się zjedliśmy kolejne satayki, wybraliśmy się dalej spacerem do Chinatown.

• 

• 

Koszty pobytu w Singapurze

Tak jak już wspomniałam, Singapur był dla nas idealnym stop-overem w drodze na Bali. Spędziliśmy tam 3 noce i w tym tylko jeden pełen dzień. Koszty jakie ponieśliśmy znajdują się poniżej.

• 3 noce w Fragrance Hotel – Emerald : 131 SGD
• Jedzenie i drinki: 100 SGD
• Atrakcje: Muzeum 36 SGD oraz Skyway 16 SGD
• Metro: 24 SGD

Łącznie wydaliśmy około 306 SGD, czyli 845 zł na dwie osoby. 

Podsumowanie

Singapur jest wyjątkowym miejscem i dzień wystarcza, żeby zobaczyć sporą część atrakcji oraz poczuć klimat tej metropolii. Oczywiście nie wyczerpaliśmy wszystkich możliwości jakie daje miasto, więc jeżeli masz szansę zostać w Singapurze trochę dłużej, to nie wahaj się 🙂

📷 Wpadaj również na mój instagram Vacayesss, o TUTAJ.

Jeżeli masz pytania, zostaw komentarz. Chętnie na nie odpowiem.