Przewodnik po Gili Air

Gili Air, Gili Meno i Gili Trawangan to trzy rajskie wysepki położone około godziny od Bali. Każda z wysp jest inna i oferuje różnorodne atrakcje. Gili T, czyli Trawangan, jest idealnym miejscem na rzucenie się w wir imprez. Jeżeli potrzebujesz wyciszenia i ucieczki od cywilizacji to Gili Meno sprawdzi się doskonale. Za to Gili Air jest złotym środkiem. Idealne połączenie dwóch poprzednich wysepek: wieczorne życie + rajskie i niezatłoczone plaże.

Od początku wiedziałam, że Gili Air będzie celem naszej podróży. Przede wszystkim chcieliśmy odpocząć, więc całonocne imprezy nie wchodziły w grę, ale też nie chcieliśmy odcinać się od ludzi. Gili Air zagwarantowało nam idealny 3-dniowy wypad.

👉 Przeczytaj więcej Dwa tygodnie na Bali — plan wyjazdu

👉 Zobacz również Bali na własną rękę — organizacja wyjazdu

Wszystko co musisz wiedzieć o wypadzie na Gili Air

  • Jak dostać się na Gili Air
  • Transport na wyspie
  • 5 rzeczy do zrobienia na Gili Air
  • Gdzie zjeść na Gili Air
  • Hotel, który polecam na Gili Air
  • Bankomaty na wyspie
  • Co zabrać ze sobą na Gili Air

Jak dostać się na Gili Air

Na Gili Air można dotrzeć z kilku przystani na Bali np. Sanur i Padang Bai za pomocą fast boat — czyli szybkiego statku. Przeprawa jest dość komfortowa i trwa około godziny. Niestety nie jest to najtańsza opcja, ale biorąc pod uwagę fale na wodzie, wolałam siedzieć na podkładzie statku niż małej łódki.

Statki pływają pomiędzy Bali a wyspami Gili kilka razy dziennie. Warto jednak sprawdzić jak to dokładnie wygląda w konkretnym miesiącu. W wysokim sezonie z pewnością będzie więcej połączeń. Ważne, żeby bilety kupować przynajmniej na dzień przed planowaną podróżą — w przeciwnym razie, może nie być miejsc albo zapłacisz więcej.

Pierwotnie rozważaliśmy zakup biletów online na fast boat firmy BlueWater Express. Na wielu blogach znalazłam informację, że jest to najlepsza sieć, super bezpieczna i warto więcej dopłacić za rejs z nimi… Nie spodziewałam się, że więcej oznacza, UWAGA: prawie 3 000 000 IDR, czyli ponad 800 zł za dwie osoby! W tym momencie odechciało mi się wypadu na Gili Air, ale hotel był już zarezerwowany, więc cóż — co zrobić… Przegooglowałam internet oraz ich fanpage na facebooku w poszukiwaniu jakiekolwiek zniżki. Znalazłam 20%. Z wielkiem bólem serca Staś zaczął rezerwację. Wypełniliśmy formularz, zaczęliśmy wpisywać numer karty kredytowej i drżącym palcem kliknęliśmy przycisk Zapłać. Przetwarzanie płatności trwało dłuższą chwilę, po czym dostaliśmy info, że się nie powiodło. Dobra, robimy drugie podejście. Ten sam problem. Zgodnie stwierdziliśmy, że to znak — ogarniemy statek na miejscu i ufff! Wygraliśmy prawie jak na loterii, bo na miejscu zapłaciliśmy prawie 3 razy mniej.

Transfer z Bali na Gili załatwiał nam Wayan, kierowca z którym czasami się przemieszczaliśmy. Przyznam, że byłam pewna, że będziemy płynąć statkami Eka Jaya — korzystaliśmy z ich usług podczas rejsu na Nusa Lembongan i sprawdzili się świetnie. Zaskoczyliśmy się już na przystani, gdy okazało się, że płyniemy statkiem Ostina. Zdecydowanie gorsza jakość usług, podczas trasy bardzo słabo działa klimatyzacja a w drodze powrotnej statek na środku morza po prostu się zatrzymał! I tak przez 10 minut dryfowaliśmy, nie mając pojęcia co się dzieje. Niestety żaden z pracowników nie wyjaśnił co się wydarzyło i po kilku minutach ruszyliśmy jak gdyby nic. Dopiero na lądzie, gdy wsiedliśmy do samochodu Wayana i opowiedzieliśmy tę historię, okazało się, że prawdopodobnie w silnik wkręciły się algi co utrudniało rejs i należało je usunąć.

🔺 Wskazówki Zabierz ze sobą lek na chorobę lokomocyjną. Nawet jeżeli nigdy Ci nie doskwiera — może zacząć. Lepiej być przygotowanym 🙂

🔺 Wskazówki Spróbuj załapać się na rejs Eka Jaya, ponieważ prawdopodobnie będziesz mieć lepszy komfort niż w przypadku statku Ostina, a ceny — możliwe, że będą bardzo podobne.

💰 Ceny Rejs statkiem oraz prywatny transfer na przystań w Padang Bai kosztował nas 1 200 00 IDR, czyli jakieś 330 zł.

Przystań na Gili Air

Transport na wyspie

Transport na wyspie jest dość specyficzny. Nie zobaczysz tutaj samochodów i skuterów spalinowych! Są 3 sposoby przemieszczania: na pieszko, rowerem lub bryczką. Polecam oczywiście dwie pierwsze opcje, a w szczególności wypożyczenie roweru. W ciągu godziny można objechać cała wyspę. Trzeci wariant na maxa odradzam! Zwierzęta stoją w pełnym słońcu obok przystani i tylko czekają, aż jakiś turysta ze swoją wielką walizką wsiądzie do bryczki. Widać, że zwierzęta nie są w najlepszym stanie, i jest to bardzo przykry widok. Nie dokładaj do tego swojej cegiełki!

Jeżeli marzysz o odwiedzeniu sąsiednich wysepek to nie ma stresu. Wystarczy udać się do portu i zakupić rejs lokalnym statkiem. Odległości są na tyle małe a morze na tyle spokojne, że bez problemu można wsiąść w mniejszą łódź.

💰 Ceny Wypożyczenie roweru z hotelu kosztowało 70 000 IDR, czyli 20 zł

Wyspę można objechać rowerem w godzinę
Bryczki, które czekają na turystów. Zwierzaki wystawione są na pełne słońce!

5 rzeczy do zrobienia na Gili Air

Snorklować

Bez zastanowienia jest to numer jeden! Po raz pierwszy w życiu miałam okazję zobaczyć taką ilość rybek i przede wszystkim żółwie na wyciągnięcie ręki! Z całego serca polecam tę aktywność i jeżeli mogę Ci doradzić — wybierz się na prywatną wycieczkę. Dzięki temu wyruszysz znacznie wcześniej niż zorganizowane grupy oraz nie będziesz męczyć się z 20 innymi pasażerami na łodzi, a uwierz, pływając np. w okolicach Nest robi się bardzo ciasno.

Wycieczkę kupiliśmy w jednym z lokalnych „biur podróży”. Po prostu chodziliśmy od jednego do drugiego i pytaliśmy się o ceny. O 8 pod nasz hotel podpłynął mały stateczek i wskoczyliśmy na jego pokład. Tam już na nas czekały maski i płetwy. Ważne! Koniecznie zabierz ze coś do picia i przekąszenia. Woda niesamowicie wyciąga, a tym bardziej gdy są duże prądy, więc warto czymś się posilić.

Jeżeli chodzi o naszą wycieczkę, to najpierw wybraliśmy się do miejsca, gdzie najczęściej pojawiają się żółwie. I faktycznie, po 10 minutach kilka dosłownie śmignęło obok nas. Były na wyciągnięcie ręki! Następnie popłynęliśmy zobaczyć podwodne rzeźby, czyli Nest. Przedstawiają 48 postaci, ułożonych w krąg. Rzeźby są współczesne i mają naturalnie wtopić się w otoczenie. Na sam koniec mieliśmy ponurkować w okolicach Gili Meno, ale dostałam choroby morskiej! A tego się nie spodziewałam. Ostatecznie Staś zrobił ostatniego nura i postanowiliśmy wracać. Od razu po tym, jak postawiłam nogę na gruncie zrobiło mi się 100 razy lepiej. Pomimo małej przygody, uważam, że to była najlepsza atrakcja ever!

🔺 Wskazówki Ponownie polecam wziąć lek na chorobę lokomocyjną — nawet profilaktycznie. Aaa i oczywiście aparat podwodny (np. taki jednorazowy), GoPro lub cokolwiek co może zrobić zdjęcie pod wodą. Świetna pamiątka.

💰 Ceny Prywatna wycieczka kosztowała nas 1 000 000 IDR, czyli 275 zł.

Przez chwilę obok rzeźby Nest nie było ludzi — to sprawka dzikiego prądu!

Podziwiać zachody słońca

Zachody słońca na Gili są równie piękne jak w Canggu. Fajnie usiąść sobie na plaży i po prostu wpatrywać się w znikające słońce. Co ciekawe, zachód słońca trwa dosłownie chwilę! Zanim się obejrzysz — już koniec. Obok naszego hotelu był idealny widok na wulkan Agung, który jest na Bali.

Widok na wulkan Agung na Bali

Plażować

Gili Air oferuje bardzo ładne plaże. A woda jest jak zupa! Polecam zabrać ze sobą buty do chodzenia w wodzie, bo czasami koralowce mogą utrudnić wygłupy.

Wybrać się na przejażdżkę rowerem po wyspie

Świetnym sposobem na poznanie wyspy jest przejażdżka rowerem. Najpierw warto przejechać się wzdłuż linii brzegowej a później eksplorować środek wyspy.

Pójść do SPA na wyspie

Slow Spa został okrzyknięty jako najlepszy ośrodek oferujący odnowę biologiczną na Gili Air. Postanowiłam się przekonać, czy faktycznie tak jest. Ceny na wstępie znacznie wyższe niż w innych miejscach, które sprawdzałam, ale było warto!

Zdecydowałam się na 60-minutowy masaż aloe vera. Rytuał zaczyna się od pysznego napoju z aloesu, później terapeutka zaczyna masaż. Na zakończenie czeka herbatka z imbirem. Wszystko w otoczeniu pięknego, minimalistycznego wnętrza. Serio, przed masażem miałam wyrzuty sumienia, że to tyle kosztuje. Po — żadnych.

💰 Ceny 350 000 IDR za masaż, czyli jakieś 97 zł.

Gdzie zjeść na Gili Air

Wyjątkowo na Gili Air jedliśmy dość monotonnie. Na zmianę w restauracji hotelowej PinkCoco oraz w zachwycającym Warung Alam Damai. Kilka restauracji, które miałam na swojej liście było zamknięte, ponieważ w maju jest jeszcze niski sezon na wyspie.

🥘 Warung Alam Damai — lokalna kuchnia
🍽️ Restauracja hotelowa w PinkCoco — mix kuchni


Warung Alam Damai

Warung Alam Damai to nasze kulinarne odkrycie na Gili Air. Świetna lokalna kuchnia, a jedzenie jest przygotowywane na Twoich oczach przez samego właściciela. Widać, że wkłada serce w to, co robi. Każdego wieczora warung był przepełniony ludźmi, więc domyślam się, że w sezonie nie jest łatwo znaleźć miejsce. Aaa i to tutaj zjadłam najlepsze w życiu curry za jakieś 10 zł! Jeżeli będziesz na Gili Air, to obowiązkowo musisz wybrać się do Alam Damai.

💰 Ceny Dania zaczynają się od 35 000 IDR, czyli 10 zł.

Restauracja w PinkCoco Hotel

Często jedliśmy też w hotelowej restauracji PinkCoco. Wszystkie dania były bardzo starannie przygotowane i podane. Zaczynając od śniadań, które akurat mieliśmy w cenie pokoju po, obiadowe smakołyki. Z tego co pamiętam, ceny były dość wygórowane — porównując np. do naszego ulubionego warunga.

Hotel, który polecam na Gili Air

Od początku wiedziałam, gdzie na Gili Air chcemy się zatrzymać. Ba! Żeby móc tam zarezerwować nocleg zmieniałam nasz dwutygodniowy plan wyjazdu chyba 3 razy, bo pomimo niskiego sezonu był cały czas oblegany. Warto było! Mogę z czystym sumieniem napisać, że był to jeden z najlepszych hoteli w jakich kiedykolwiek się zatrzymałam.

Hotel jest położony tuż przy plaży i posiada 31 pokojów o różnych standardach. Dodatkowo na dziedzińcu znajduje się 30-metrowy basen dostępny 24h! Warunki w pokoju były zniewalające. Każdego dnia pokój był sprzątany dwa razy. Wieczorem, gdy wracaliśmy padnięci, czekała na nas zawsze jakaś słodka niespodzianka i zapalone świece. Obsługa tak miła, że aż było to niewiarygodne. Dzięki takiej atmosferze po prostu czułam się jak w raju.

Hotel oczywiście obsługuje płatności kartą, więc nie ma większej potrzeby posiadania gotówki. Internet czasami wolniej działał, ale do tego zdążyłam się przyzwyczaić.

🔺 Wskazówki Rezerwując nocleg sprawdzaj ceny na różnych stronach! Jak się okazało, oferta bezpośrednio na stronie hotelu była o 400 zł tańsza i do tego ze śniadaniem w porównaniu z ofertą na Bookingu.

💰 Ceny Za trzy noce w pokoju Grande zapłaciliśmy 883 zł.

W każdej chwili można było wypożyczyć rower – oczywiście różowy

Bankomaty na wyspie

Na Gili Air znajdziesz chyba 4 bankomaty. Z żadnego osobiście nie skorzystaliśmy, ponieważ wyczytałam, że zdarza się, że brakuje w nich gotówki. Nie chcieliśmy się narażać na stres, więc jeszcze na Bali wzięliśmy ze sobą zapas. W hotelu i SPA nie było problemu z tym, żeby zapłacić kartą. Z tego co pamiętam, doliczali 3% prowizji za taką płatność.

Co zabrać ze sobą na Gili Air

Przygotowałam krótką listę rzeczy, które uważam, że koniecznie trzeba zabrać na wyspy Gili. Niektórych sami nie wzięliśmy. Nie popełnij naszych błędów 🙂

  • Filtry do opalania i panthenol koniecznie trzeba uważać na słońce, które jest niesamowicie mocne. Pomimo dość ciemnej karnacji używałam 30, a i tak raz się spaliłam. Dobrze, że mieliśmy ze sobą panthenol, bo uratował mi skórę (dosłownie).
  • Buty do wody — niestety czasami wejście do wody może być dość trudne ze względu na dużą ilość koralowców. Specjalne buty stają się wtedy bardzo przydatne.
  • Muga — o ile na samym Bali komary nam nie dokuczały, to na Gili trochę ich było. Może nie jakieś chmary, ale wciąż sporo.
  • Gotówka — na wyspie niby są jakieś bankomaty, ale lepiej zabezpieczyć się posiadając gotówkę w kieszeni.
  • Leki na chorobę lokomocyjną — nawet jeżeli nigdy wcześniej nie robiło Ci się niedobrze na pokładzie statku, to wymaż to z głowy i dobrze radzę — zabierz tabletki. Ja nigdy nie miałam problemu z pływaniem statkiem, ale jak wyruszyliśmy na snorkeling to po 2 godzinach niespodziewanie zaczęłam się bardzo źle czuć a do tego było mi niedobrze. Na szczęście byliśmy na tyle blisko wyspy, że mogliśmy w ciągu 20 minut być znowu na lądzie.

Jeżeli masz pytania, zostaw komentarz. Chętnie odpowiem 🙂

Dodaj komentarz